Biegniemy dla Łukasza

Łukasz

obecnie ma 44 lata.

 

Do sierpnia 2012 roku był zdrowym, wysportowanym, pełnym energii mężczyzną. Jego świat legł w gruzach, kiedy po niezbyt groźnie wyglądającym wypadku samochodowym zaczął skarżyć się na bóle głowy. Nic nie zapowiadało tego, co wydarzyło się później – nastąpiło zatrzymanie krążenia, czego konsekwencją jest porażenie czterokończynowe. Od tamtego czasu zaczęła się walka o jego zdrowie.

Łukasz od 10 lat jest niepełnosprawny w stopniu znacznym i wymaga opieki przez 24 godziny. Porusza się na wózku, ma ogromne problemy z porozumiewaniem się, opadającymi powiekami, które utrudniają widzenie. Jest świadomy swojego stanu zdrowia i z wielką determinacją ćwiczy. Każda nowo wyuczona umiejętność sprawia, że jest bliżej upragnionego celu – powrót do samodzielnego życia.

Prowadzona systematycznie rehabilitacja, która jest bardzo kosztowna ale skuteczna. Pokazuje, że nie można tracić nadziei. Dzięki niej Łukasz z pomocą jest w stanie w pewnym stopniu się poruszać, skorzystać z toalety, wykonuje ćwiczenia bierne, co wcześniej było niemożliwe. Mieszka on z mamą, która jest na emeryturze, dodatkowo pracuje, jednak środki finansowe, które posiada, nie wystarczają na pokrycie kosztów rehabilitacji, w którą wliczają się, ćwiczenia z fizjoterapeutą, masaże, jak również pomoc logopedyczna.

Pobiegnijmy z pomocą dla Łukasza!